Do karnawału jeszcze daleko, a pomysły na maski mnożą się w tempie błyskawicznym. Wystarczy tylko papier, taśma klejąca, flamastry i nożyczki. Zabieramy się do pracy.
Co najważniejsze na gotową fajną maskę nie musimy czekać długo, a w przypadku dzieci ma to ogromne znaczenie.
Fryzura na jeża, szeroki uśmiech i długie rzęsy. Czarujący……….
Pan ZbirMen.
I kolejna maska.
Planowałyśmy z Mają zrobić zająca, ale się rozmyśliłyśmy. Zostały nam po nim tylko uszy, które przykleiłyśmy renifero-osłowi.
Każdy chciał go przymierzyć.
Maska -Krowa
W wykonanie maski KROWY zaangażowaliśmy się bardziej niż zwykle, bo pomalowaliśmy ją pastelowymi kredkami, co trochę czasu nam zajęło.
Sami osądźcie czy było warto.
Maski tak nam się spodobały, że na pewno zrobimy ich jeszcze wiele, wiele…………………..