Tak nam się z Mają spodobało projektowanie ubrań, że postanowiłyśmy wrócić do tego tematu jeszcze raz. Tym razem robiłyśmy kostium dla Jasia. Wyłożyłyśmy na stół stary kalendarz, opakowania po czekoladkach, reklamówkę, rolki po papierze toaletowym, kolorowe gazety, zszywacz i nożyczki. Zaczęłyśmy od spodni. Zrobiłyśmy zakładki i szlufki. Dodałyśmy pasek. Potem skroiłyśmy górę stroju i ozdobiłyśmy ją fragmentami opakowań po czekoladkach. Na końcu wykonałyśmy dodatki: kapelusz i buty.
Ubrałyśmy Janka i przygotowałyśmy go do sesji zdjęciowej.
O to już Jaś jako szpicbródka.
Maja pozazdrościła Jasiowi i sama też przymierzyła kreację